Polska marka, tani produkt i jeszcze w szklanym eko opakowaniu. Przez ostatnie miesiące zastępował mi tonik podczas wieczornej pielęgnacji twarzy. Jak się sprawdził? Czy warto go kupić?
HYDROLAT TO…
WODA ROŚLINNA. Otrzymywany jest przy destylacji z parą wodną całych roślin lub ich części. JEST TO POŁĄCZENIE WODY podestylacyjnej z OLEJKAMI ETERYCZNYMI tej rośliny. BARDZO POPULARNA JEST NP. WODA RÓŻANA CZYLI HYDROLAT KWIATU RÓŻY.
Hydrolaty, po raz kolejny w historii, próbują coraz śmielej zastąpić nam w codziennej pielęgnacji znane i powszechnie lubiane toniki do twarzy, które choć nigdy nie pójdą zupełnie w odstawkę, znów na chwilę straciły swoją wielką popularność. Jeśli jeszcze nie wiesz czym jest hydrolat i nie masz go w swojej kosmetyczce, koniecznie nadrób te zaległości. Poniżej możesz przeczytać czy warto sięgnąć po ogórkowy od marki Senkara.
DANE TECHNICZNE
– Opakowanie: szklana ciemna butelka – Pojemność: 50 ml – Dyfuzor: spray – Wydajność: bardzo dobra – Zapach: świeżego ogórka – Cena: 20 zł Cena nie jest wygórowana, jak na fakt, że obecnie na rynku tylko dwie, może trzy firmy mają taki w ofercie.
OPIS PRODUCENTA:
To naturalny hydrolat powstały z destylacji organicznego owocu ogórka za pomocą wody aloesowej. Charakteryzuje się przyjemnym, charakterystycznym dla ogórka zapachem i bogactwem właściwości. Ogórek Cucumis Sativus ma działanie odświeżające i nawilżające. Redukuje stany zapalne, chłodzi i lekko ujędrnia. Zmniejsza poszerzone pory i tłustość skóry. Ma działanie napinające, zmiękczające skórę, redukujące opuchliznę i zapobiegające powstawaniu drobnych zmarszczek.
Aloes ma działanie nawilżające, kojące, łagodzące i przeciwzapalne. Jego sok promuje gojenie ran, działa przeciwzmarszczkowo i antyoksydacyjnie. Hydrolat Ogórek przywraca naturalne pH skóry. Posiada certyfikat Ecocert.
SKŁAD
SKŁAD: Aloe Barbadensis Leaf Water, Cucumis Sativus Hydrolate, Benzyl Alcohol*, Dehydroacetic Acid* Hydrolat z owocu ogórka na bazie wody aloesowej, alkohol benzylowy*, kwas dehydrooctowy* * naturalne konserwanty dopuszczone przez Ecocert
Butelka z ciemnego szkła zabezpiecza kosmetyk przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Pojemność 50 ml wystarczyła mi na około 2 miesiące codziennego używania, ale pryskałam twarz zawsze bardzo obficie, ponieważ kosmetyk ten wspaniale się wchłania – szybko i całkowicie. Atomizer typu mgiełka rozpyla płyn idealnie, nie mocząc przy tym ubrań ani włosów, za co ma u mnie ogromny plus. Jest to produkt wegański, naturalny. Ja stosowałam go na twarz jako tonik, ale można go też używać go do ciała i włosów. Ogórkowy, świeży i naturalny zapach tego produktu to prawdziwa przyjemność dla nosa (oczywiście pod warunkiem, że lubicie zapach świeżego ogórka). Mnie przypadł do gustu i mimo codziennego stosowania, nie znudził się nawet pod koniec.
ZASTOSOWANIE HYDROLATÓW
W hydrolatach, tak jak w tonikach naturalnych, świetne jest to, że możemy, a nawet zaleca się, by dodawać je do sypkich maseczek do twarzy (np. glinek, alg) zamiast zwykłej wody. Dzięki temu wzbogacamy ją o dodatkowe działanie pielęgnujące, zwłaszcza, że nasza kranówka często pozostawia wiele do życzenia. Cera problematyczna, sucha lub zmęczona może użyć hydrolat np. ogórkowy, oczarowy, miętowy, a dla naczynkowej, zaognionej rumieniem cery, świetnie sprawdzi się m.in. woda różana.
PLUSY I MINUSY TEGO HYDROLATU
ZALETY: – naturalny, organiczny zapach, przyjemny dla nosa – odświeża i orzeźwia – bardzo efektywnie, świetny na lato – przywraca skórze komfort – sprawia, że skóra jest mniej ściągnięta – przynosi ukojenie – lekko reguluje sebum – jest w 100% naturalny – eko opakowanie w ciemnym szkle – cena
WADY – nawilżenie nieco mniejsze niż oczekiwałam
PODSUMOWANIE – CZY KUPIĘ PONOWNIE?
Cieszę się, że go kupiłam, bo używałam z przyjemnością podczas wieczornej pielęgnacji, jako pierwszy produkt po demakijażu i oczyszczeniu cery, w celu przywrócenia pH skóry. Chciałabym, żeby dawał nieco lepsze nawilżenie, ale to jakie dostarczał też nie było najgorsze. Po prostu nie jest to hydrolat stricte nawilżający, a raczej orzeźwiający, odświeżający, przywracający skórze równowagę. Również delikatnie regulował sebum. W lato koniecznie wsadźcie go do lodówki i stosujcie na całe ciało. Nie wykluczam, że w lato sięgnę po kolejne opakowanie.
Stosujecie hydrolaty? Jeśli tak to jakie, jeśli nie, czy zdecydujecie się na ten? Jeśli wpis był przydatny, zostaw komentarz i wpadnij na mój Instagram. Pola
Chętnie wypróbuję 🙂