
Obecnie kosmetyki Asoa mają już zmienioną szatę graficzną, ale produkt – formuła i skład są bez zmian, zatem zapraszam Was na pełnowartościową recenzję ich popularnego kremu Multi – MSO. Jest to produkt bardzo chwalony, czy u mnie też się tak świetnie sprawdził i czy jego konsystencja i działanie sprawiają, że jest kremem na noc czy na dzień?



DANE TECHNICZNE
Opakowanie: Szklany słoiczek, plastikowa zakrętka, wewnątrz plastikowy stoper
Pojemność: ja zużyłam słoiczek 50 ml
Cena: 15 ml – 48 pln
50 ml – 129 pln
Marka cruelty-free – ASOA ZWERYFIKOWANA NA LIŚCIE – LISTA
KONSYSTENCJA, ZAPACH, APLIKACJA

Mimo zawartości wielu olei na początku składu, jest to stosunkowo w konsystencji, lekki krem. Nie jest wodnisty, lejący, ale nie jest też kremem ciężkim, choć zaraz po aplikacji czuć działanie bogactwa jego składników, do czego jeszcze później wrócę. Bardzo dobrze i szybko się rozprowadza, szybko się też częściowo wchłania, pozostawiając lekko tłustawy, lecz nie tłusty i nie ciężki, film okluzyjny. Ma świeży zapach kojarzący mi się z bukietem delikatnych białych kwiatów. Zapach jest zdecydowanie wyczuwalny, ale nie jest męczący, ani mdlący. Po nałożeniu i w ciągu dnia już się go nie czuje.



SKŁAD
Rosa Damascena Flower Water, Aloe barbadensis Leaf Juice, Limnanthes Alba Seed Oil, Rubus Idaeus Seed Oil, Borago Officinalis Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Mangifera Indica Seed Butter, Glyceryl Stearate Citrate, Cetearyl Olivate, Benzyl Alcohol,Tocopheryl Acetate,Aqua, Allantoin, Sorbitan Olivate, Niacinamide, Glycerin, Panthenol, Cetyl Alcohol, Parfum, Panax Ginseng Root Extract, Hyaluronic Acid, Xanthan Gum, Ubiquinone, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Althea Officinalis Root Extract, Potassium Sorbate, Butylphenyl Methylpropional, Pyrus Malus Fruit Extract, Citronellol, Linalool, Alpha-isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal
Rosa Damascena Flower Water – woda różana,
Aloe barbadensis Leaf Juice – sok z aloesu,
Limnanthes Alba Seed Oil – Olej z nasion Meadowfoam,
Rubus Idaeus Seed Oil – olej z pestek malin,
Borago Officinalis Seed Oil – olej z nasion ogórecznika,
Persea Gratissima Oil – olej z awokado,
Mangifera Indica Seed Butter – masło mango,
Glyceryl Stearate Citrate – cytrynian stearynianu gliceryny,
Cetearyl Olivate – oleinian cetylostearylu,
Benzyl Alcohol – alkohol benzylowy,
Tocopheryl Acetate – octan tokoferylu, witamina E,
Aqua – woda,
Allantoin – alantoina,
Sorbitan Olivate – oliwian sorbitolu,
Niacinamide – niacynamid, witamina B3
Glycerin – gliceryna,
Panthenol – pantenol,
Cetyl Alcohol – alkohol cetylowy,
Parfum – zapach,
Panax Ginseng Root Extract – ekstrakt z korzenia żeń-szenia,
Hyaluronic Acid – kwas hialuronowy,
Xanthan Gum – guma ksantanowa,
Ubiquinone – koenzym Q10,
Dehydroacetic Acid – kwas dehydrooctowy,
Sodium Benzoate – benzoensan sodu,
Althea Officinalis Root Extract – ekstrakt z korzenia prawoślazu,
Potassium Sorbate – sorbinian potasu,
Butylphenyl Methylpropional – lilial,
Pyrus Malus Fruit Extract – ekstrakt z jabłka,
Citronellol – citronelol,
Linalool – linalol,
Alpha-isomethyl Ionone,
Hexyl Cinnamal – aldehyd heksylocynamonowy
Woda różana łagodzi podrażnienia i nawilża, jest szczególnie polecana do cer suchych, wrażliwych, reaktywnych, skłonnych do wysuszeń i podrażnień.
Sok z aloesu nawilża, regeneruje, łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie się skóry.
Olej z nasion Meadowfoam, inaczej olej z nasion łąkowej piany to ma działanie silnie nawilżające, poprawia smarowalność produktu, jego przyczepność i ma właściwości dezodorujące.
Olej z pestek malin to antyoksydant, co oznacza że spowalnia starzenie się skóry, dodatkowo także wzmacnia barierę lipidową naskórka, ma również działanie przeciwzapalne i antybakteryjne, reguluje pracę gruczoły łojowych, przez co zapobiega powstawaniu wyprysków, rozjaśnia skórę, jest promotorem przenikania substancji aktywnych, sprzyja penetracji innych składników preparatów kosmetycznych w głębsze warstwy skóry.
Olej z nasion ogórecznika wykazuje działanie regenerujące, łagodzące, przeciwzapalne, łagodzące, kojące, ściągające i ujędrniające, przyspiesza również procesy gojenia naskórka, wzmacnia barierę lipidową naskórka i poprawia poziom nawilżenia, dodatkowo posiada właściwości zmniejszające świąd skóry i podrażnienie, natomiast ze względu na zawartość wielu kwasów tłuszczowych olej poprawia nawilżenie skóry, elastyczność i jędrność.
Olej z awokado działa regenerująco, silnie odżywczo i ochronnie. Olej zbliżony w budowie do lipidów skóry, dlatego jest wysoce tolerowany, polecany do skóry dojrzałej, suchej i wrażliwej. Głęboko się wchłania, nie nabłyszcza, jest lekko gęsty. Wzmacnia i uelastycznia skórę.
Masło z mango posiada właściwości nawilżające, uelastyczniające, zmiękczające i regenerujące skórę, wzmacnia jej barierę lipidową. Polecane przede wszystkim do skóry suchej i bardzo suchej łagodzi zmiany łuszczycowe, egzemy itp.
Cytrynian stearynianu gliceryny to emulgator, zagęstnik produktu.
Oleinian cetylostearylu to emulgator, oleisty wosk o właściwościach nawilżających.
Octan tokoferylu, Witamina E spełnia kilka wartościowych funkcji, dlatego jest dość chętnie stosowana w produkcji kosmetyków. Ma właściwości konserwujące, przedłuża świeżość kosmetyków, zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu substancji tłuszczowych, głównie delikatnych olejów roślinnych wrażliwych na światło, tlen i temperaturę. Opóźnia proces utleniania substancji, a przy tym wykazuje niezwykłe działanie dla skóry, przeciwzmarszczkowe, silnie antyoksydacyjne, odżywcze, wzmacniające i ochronne. Poprawia także nawilżenie skóry.
Alantoina regeneruje, nawilża, wspomaga leczenie ran, działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, otarcia i drobne skaleczenia, przede wszystkim ceniona w pielęgnacji skóry podrażnionej i wysuszonej oraz nadmiernie zrogowaciałej. Jest higroskopijnym (chłonącym wilgoć) proszkiem.
Oliwian sorbitolu to substancja myjąca, natłuszczająca i nawilżająca, służy także jako emulgator do tworzenia białych emulsji myjących, zapobiega rozwarstwieniu kosmetyku w trakcie jego przechowywania. Ma właściwości emoliujące, zapobiega przeznaskórkowej utracie wilgoci oraz przesuszeniom od wody i silnie odtłuszczających detergentów. Jest substancją dobrze wchłaniającą się o stosunkowo niskiej lepkości. Jest także skutecznym dyspergatorem, ułatwia zawieszenie i równomierne rozprowadzenie w kosmetyku różnych substancji nierozpuszczalnych, np. pigmentów, pudrów czy drobinek ścierających w peelingach, zapobiega ich wytrącaniu z formuły i osadzaniu. Wykazuje również kompatybilność z emulsjami sylikonowymi i formułami zawierającymi filtry przeciwsłoneczne.
Niacynamid, witamina B3 działa regulująco na aktywność gruczołów łojowych i wygładzająco na powierzchnię skóry, zmniejsza jej szorstkość, wyrównuje nierówności, przywraca elastyczność. Antyoksydant. Działa rozjaśniająco na skórę.
Gliceryna to humektant, nawilża i jest promotorem przenikania innych substancji w głąb naskórka. Wspomaga też działanie konserwujące kosmetyk.
Pantenol działa nawilżająco, kojąco i łagodząco.
Alkohol cetylowy używany jest jako stabilizator emulsji, a także jako składnik konsystencjotwórczy, nadaje kremom i lotionom twardość i konsystencję. Używany w stężeniu 1 – 2% gotowego produktu.
Parfum czyli kompozycja zapachowa, tutaj nigdy nie wiadomo jakie składniki zapachowe dał producent do kompozycji.
Ekstrakt z korzenia Żeń-Szenia opóźnia starzenie skóry, ma właściwości, m.in. wzmacniające, rewitalizujące, dotleniające, regenerujące, poprawiające ukrwienie i odporność skóry, polecany jest do każdego typu skóry, zwłaszcza zmęczonej, poszarzałej i bladej oraz z oznakami stresu oksydacyjnego, zapobiega powstawaniu zaskórników, poprawia koloryt i wygładza, skóra staje się wyraźnie młodsza, bardziej sprężysta.
Kwas hialuronowy nawilża i działa przeciwstarzeniowo.
Guma ksantanowa emulgator, zagęszczacz konsystencji.
Koenzym Q10 ma właściwości dotleniające, rewitalizujące, odmładzające, przeciwzmarszczkowe i silne działanie antyoksydacyjne jest z powodzeniem stosowany w preparatach do skóry dojrzałej, starzejącej się, tracącej elastyczność i jędrność, z rozstępami, przeciwzmarszczkowych. Poprawia także nawilżenie i koloryt skóry. Nieoficjalnie nazywany „eliksirem młodości”.
Kwas dehydrooctowy to łagodny konserwant.
Benzoensan sodu to konserwant.
Ekstrakt z Korzenia Prawoślazu nawilża, chroni, odżywia, wzmacnia naczynia krwionośne, wygładza, zmiękcza, koi, działa przeciwzapalnie.
Sorbinian potasu to konserwant.
Lilial to składnik zapachwy.
Ekstrakt z jabłka działa antyoksydacyjne, przeciwutleniająco, głównie za sprawą związków fenolowych i witaminy C wymiatających wolne rodniki, regeneruje komórki dzięki kwasom AHA. Kwasy AHA działają na poziomie stratum corneum (warstwy rogowej). Kwasy AHA czynią warstwę rogową cieńszą i poprawiają elastyczność skóry. Ekologiczny ekstrakt z jabłka może zatem znaleźć zastosowanie w produktach o działaniu złuszczającym i wygładzającym skórę.
Citronellol, Linalool, Alpha-isomethyl Ionone i Hexyl Cinnamal (Aldehyd heksylocynamonowy) to składniki zapachowe.
OBIETNICE PRODUCENTA
OBIETNICE I OPIS POCHODZĄ BEZPOŚREDNIO ZE STRONY SKLEPU PRODUCENTA.
Nawilżające MSO to krem, który sprawdza się idealnie w pielęgnacji skóry suchej, mieszanej i wrażliwej. Odżywia, regeneruje i nawilża. Substancje aktywne, takie jak:
- kwas hialuronowy,
- koenzym Q10,
- alantoina,
- witamina B3,
- pantenol,
- ekstrakt z jabłka,
- prawoślazu i witamina E
sprawiają, że krem przeciwdziała oznakom starzenia się skóry. Jego dopracowana receptura sprawia, że skóra staje się bardziej elastyczna i miękka w dotyku. Za odpowiednie nawilżenie odpowiedzialne są wody kwiatowe. Hydrolat różany łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, natomiast sok aloesowy działa łagodząco i kojąco. Olej MSO zawiera witaminę A i E oraz kwasy tłuszczowe. Olej z ogórecznika działa przeciwzapalnie i regenerująco, a olej z pestek malin łagodzi podrażnienia. Krem szybko się wchłania.
MOJA OPINIA – DZIAŁANIE, EFEKTY, OBIETNICE PRODUCENTA, A MOJE DOŚWIADCZENIA


Skład jest faktycznie bardzo bogaty w naturalne dobra. Niemniej jak na kosmetyk do cery wrażliwej, sporo tu dodatków zapachowych, bo mamy i tajemnicze jak zwykle parfum i na końcu składu jeszcze kilka oddzielnych składników kompozycji zapachowych. Produkt pachnie bardzo ładnie i oryginalnie, ale może mogłoby być tego mniej… Dziwi mnie też wymienienie ekstraktu z jabłka na etykiecie, bo w składzie jest tak nisko, że wątpię, by ten składnik robił coś dla skóry. Nisko jest też Q10, ale tutaj może jeszcze jest faktyczne działanie. Trudno orzec. Niemniej skład jako całość jawi się bardzo atrakcyjnie, uważam, że jest ciekawie skomponowany i krem jest interesujący i wart uwagi, zwłaszcza dla skór suchych i wrażliwych, do jakich jest kierowany.
MOJA SKÓRA…
Ja mam skórę mieszaną. Normalną, lecz gdy nie zadbam odpowiednio, to przesuszającą się, na policzkach, skroniach, żuchwie i szyi, a przetłuszczającą się w strefie T. Jak w przypadku wielu osób, na nosie mam skórę nieco grubszą, która często w ciągu dnia się mocno przetłuszcza i która inaczej przyjmuje pielęgnację i makijaż – często oporniej i makijaż lubi się tam zważyć na koniec dnia.
Krem jest dedykowany przez producenta co prawda do wrażliwej i suchej, ale i tak postanowiłam zaryzykować i go kupić, właśnie ze względu na ten ciekawy skład i dobre opinie.
NA DZIEŃ CZY NA NOC? DO JAKIEGO TYPU SKÓRY? CZY DO TŁUSTEJ TEŻ?
Krem się wchłaniał etapami. Po nałożeniu, skóra szybko wchłaniała lekką bazę kremu, dzięki czemu natychmiastowo działały na mnie składniki nawilżające oraz niwelujące ściągnięcie i dość szybko następowało też uczucie łagodzenia. Ustępowało ewentualne podrażnienie czy zaczerwienienie skóry. Natomiast na skórze jeszcze na jakiś czas pozostawał ochronny, odżywczy, lekko tłustawy (lecz nie mocno tłusty) bardzo komfortowy film. Odżywienie to powodowało, że skóra była jędrniejsza. Daje on również skórze zdrowy i naturalny błysk, który nie przetłuszcza jej. Skóra sucha i normalna zaabsorbuje ten film mniej więcej w ciągu godziny. Kiedy tłustość filmu zniknie, skóra nadal będzie jędrniejsza, obudzona i promienna oraz cudownie wygładzona. Krem zastąpi brak wydzielania się sebum, ale w idealnej ilości, makijaż nie będzie przetłuszczony.
W przypadku skóry tłustej, którą mam na nosie i w jego okolicach, składniki nawilżające i łagodzące również szybko się wchłaniały. Natomiast nie do końca wchłaniała się tłustawa warstwa. Mimo to, przy odpowiednim zmatowieniu pudrem, nie zauważyłam dużo większego wyświecania się tego obszaru skóry w ciągu dnia, niż zwykle. Gdybym jednak miała skórę tłustą na całej twarzy, a jednocześnie miała skórę wrażliwą z podrażnieniami, czy zaczerwienieniem, to kupiłabym ten krem do stosowania na noc, ponieważ jest on uważam bardzo skuteczny, ma duży potencjał, żeby pomóc, ale wiadomo – jest cięższy niż formuły żelowe, a nocą nie będzie psuł nam makijażu i nie będzie wizualnie wyświecał nam skóry. Polecam zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym a nawet wiosną, jeśli nie jest upalna. Zawsze można upolować go w promocji i zaryzykować pojemność 15 ml, aby go porządnie przetestować, ale jednocześnie nie wydać za dużo. Skóra sucha i normalna mogą stosować go bez problemu na dzień, myślę, że również przez prawie cały rok. W lato jednak ta tłustość ze względu na wyższe temperatury, zwłaszcza w upały, może wchłaniać się dłużej, co dla kogoś nawet ze skórą suchą może być ewentualnym minusem, zatem zaznaczam, jeśli nie miałyście jeszcze do czynienia z kremami z olejami. Jeśli jednak nie będzie Wam to przeszkadzało i pożądacie tego tłustawego odżywienia, to pamiętajcie, że krem nie ma SPF, więc należy nałożyć filtr przeciwsłoneczny, najlepiej taki o lżejszej konsystencji (zresztą chyba wszystkie lubimy takie właśnie najbardziej, bez względu na rodzaj skóry). SPF nakładamy oczywiście na koniec pielęgnacji, a przed makijażem. Zimą moja skóra pod wpływem sezonu grzewczego miała moment, kiedy wysuszyło ją na wiór. Wtedy na noc nakładałam go grubszą warstwą i z jakimś bogatszym serum pod spodem. Rano byłam zadowolona z efektów. Myślę, że bez względu na typ cery, większość osób będzie w stanie skorzystać z dobrego działania tego kremu, tylko jest to kwestia preferencji i indywidualnego zachowania się skóry.
DZIAŁANIE – PLUSY I MINUSY
PLUSY
- ODPOWIEDNIO DEDYKOWANY DO TYPU SKÓRY – najbardziej polubią go osoby z cerą suchą i wrażliwą, bo będzie dla nich najbardziej uniwersalny, wielozadaniowy i będą najlepiej mogły docenić efekty jego działania i również najwięcej osób, dla których ten krem będzie ideałem, to będą również osoby z tymi właśnie cechami skóry, również ze względu na konsystencję, co nie znaczy, że inne typy cery nie mogą być z niego zadowolone i cieszyć się jego działaniem
- UNIWERSALNY – zgadzam się z tym, że produkt najbardziej polubią skóry suche i wrażliwe, ale uważam, że docenią go i normalne, a nawet tłuste, w zależności, jakie są ich potrzeby i preferencje, do tego może być używany na noc lub na dzień, również jest to subiektywny wybór, bo brak SPF pozwala na tę dowolność, trzeba oczywiście po prostu nałożyć rano na niego filtr przeciwsłoneczny
- WIELOFUNKCYJNY – ma wiele sposobów działania, a co najważniejsze wszystkie funkcje są na odpowiednio wysokim poziomie działania, co nie zdarza się tak często
- ŁAGODZI – podrażnienia, zaczerwienienia, również jeśli jesteśmy w trakcie lub po kuracjach wysuszających na przykład kwasami, stany zaognione przy niedoskonałościach
- NAWILŻA – natychmiastowo
- REGENERUJE
- ZMIĘKCZA I UJĘDRNIA – zmiękcza również zrogowaciały naskórek, a skóra jest bardziej sprężysta
- ODBUDOWUJE
- CHRONI
- WYGŁADZA – poprzez nawilżenie, odżywienie i regenerację
- KONSYSTENCJA – jest idealnie wyważona, nie jest ani bardzo lekka, wodnista, ani ciężka i przytłaczająca, jak na krem o tak bogatym składzie z całą gamą emolientów – skóra sucha i normalna polubi ją na dzień, skóra tłusta skorzysta z łagodzącego, ochronnego, nawilżającego i odbudowującego działania składu nocą, bez obaw, że wzmoże przetłuszczanie w ciągu dnia
- LEKKO NATŁUSZCZA – wiem, że skóra tłusta nie pała zachwytem na te słowa, ale lekko tłustawe, lecz nawilżające kremy, które nie są komedogenne, wbrew pozorom mogą jej sprzyjać w nocnej pielęgnacji – skóra tłusta też potrzebuje nawilżenia i ochrony, na noc taki krem nie będzie jej przeszkadzał pod względem wyglądu, a będzie nawilżał i regenerował
- NIE ZAPYCHA – nie zapchał mnie ani razu, a ja mam skórę, którą jak coś może zapchać, to zapycha, nawet jak potencjał komedogenny nie jest duży w danym produkcie, to moja twarz a nawet szyja i dekolt, zaraz pokrywają się skupiskami czerwonych podskórnych gulek, czasami o sporych rozmiarach
- NIE ROLUJE SIĘ – dobrze też współpracował z różnymi konsystencjami serum oraz makijażem
- WYDAJNY – do pokrycia twarzy i szyi na dzień potrzebujemy minimalnej ilości, ponieważ jest dość bogaty i lekko tłustawy w wykończeniu, na noc możemy nałożyć oczywiście według uznania, dużo większą ilość, ponieważ nie miał tendencji do zapychania mojej mega skłonnej do tego skóry (myślę zatem, że nie powinien nikogo zapchać)
- IDEALNY POD MAKIJAŻ – nie rolował się, wygładzał i nawilżał, więc makijaż dobrze na nim wyglądał
MINUSY
- BRAK, generalnie, ale mam takie takie uwagi, że na etykiecie kosmetyku są wypisane składniki, które są już na samym końcu składu – pytanie czy faktycznie one działają w tym kremie na naszą skórę… ? Produkt ma dość intensywny zapach, jest sporo składników z kompozycji zapachowych, a kierowany jest do cery wrażliwej, która może na nie źle zareagować. Oczywiście pojemność 50 ml nie należy do tanich, natomiast cenę firma ustala taką jak uważa, a decyzja czy chcemy tyle zapłacić znając skład, należy już do nas.
Mam skórę tłustą. Stosuję ten krem na noc. W dzień używam asoa z odżywczą goją. U mnie zostawia tłustą powłoczkę, ale na noc jestem w stanie to jeszcze znieść. Pachnie gorzej niż asoa z goją. Tam wyczuwam piwonie, lewkonie? W multi mso zapach jest mniej wyczuwalny, lekko metaliczny.
Dziękuję za info i opinię, to tak jak podejrzewałam i pisałam, że dla skóry tłustej on będzie najlepszy właśnie na noc. Ta tłusta powłoczka nie jest takim złym efektem na noc myślę, bo z nocnej pielęgnacji i tak sporo zostaje nam na poduszce. Co do zapachu, to dla mnie to jest taki bukiet białych kwiatów, ale faktycznie coś w tym jest, że można wyczuć taką metaliczność, potwierdzam, mój nos też wyczuł ją, zwłaszcza, kiedy wącha się go prosto ze słoiczka. A tego z goją nigdy nie miałam. Jaki efekt po nim widzisz? Jaka jest jego najmocniejsza strona?