
Pianki znów są popularniejsze niż żele do twarzy, a w tej zawarto takie trio – sok z melona i limonki oraz ekstrakt z kiwi. Czy to najlepszy produkt w tej serii?

DANE TECHNICZNE:
Opakowanie: plastikowe, obecnie są w sprzedaży opakowania jak to moje oraz nowsze, butelka pozostaje bez zmian, ale jest z różową pompką i różową zatyczką. Co najważniejsze (tak przeczytałam bodajże na Instagramie marki) marka wymieniła w nowej serii pompki na w pełni sprawne, gdyż wcześniej wyszło mnóstwo egzemplarzy z psującymi się pompkami. Gdy dałam na haveablondday-owym Instagramie znać o zepsuciu się mojej, otrzymałam od Was kilka wiadomości, że również miałyście ten problem. Problem na szczęście dało się łatwo rozwiązać, wystarczyło wysłać maila do marki, a ta natychmiastowo wysyłała nowe, sprawne pompki.
Pojemność: 150 ml
Cena: ok. 20 pln, ale ta seria jest często w różnych sklepach w promocji, więc łatwo ją znaleźć taniej
PAO (czas w jaki trzeba zużyć produkt po otwarciu) 6 miesięcy
Polska marka, produkt wyprodukowany w Polsce
Produkt wegański – CERTYFIKAT VIVA VEGAN
Marka cruelty-free (BIELENDA ZWERYFIKOWANA NA LIŚCIE – LISTA)






KONSYSTENCJA, ZAPACH, UŻYTKOWANIE
Mamy charakterystyczny dla tej serii zapach, czyli mocno pudrowo słodki, cukierkowy, z lekką nutą kwiatową, który nie jest możliwy jednoznacznie do opisania, ponieważ nie są w nim wyczuwalne konkretne owoce czy kwiaty. Powiedziałabym, że to takie perfumy dla małej dziewczynki. Zapach jest intensywny, więc czy dla każdego? Zapewne nie, ale wygląda na to, że przypadł do gustu wielu konsumentom. Natomiast pozostaje kwestia, że tak mocne zapachy mogą nie sprzyjać cerom uwrażliwionym. Konsystencja jest bardzo przyjemna, pianka wygląda jak idealny obłok, a na twarzy czuć ją jako lekką emulsję. Nie zanika w pełni po kontakcie ze skórą, więc jest wydajna. Użytkowanie, o ile mamy już sprawną pompkę, o czym pisałam powyżej, jest łatwe i wygodne. Pompka ma wypustki, więc mokry palec nie ześlizguje się i w razie potrzeby szybko dołożymy kolejną porcję produktu na twarz, nawet mokrymi rękami. Produkt łatwo się spłukuje i nie pozostawia filmu na skórze.



SKŁAD I ANALIZA
Aqua (Water),
Propanediol – glikol roślinny,
Trehalose – trehaloza,
Coco Glucoside – glukozyd kokosowy,
Disodium Cocoyl Glutamate – kokoiloglutaminian dwusodu,
Glycerin – gliceryna,
Cucumis Melo (Melon) Juice – sok z melona,
Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Extract – ekstrakt z kiwi,
Citrus Aurantifolia (Lime) Juice – sok z limonki,
Lactic Acid – kwas mlekowy,
Proline – prolina,
Polyglyceryl-6 Caprylate,
Potassium Sorbate – sorbinian potasu,
Sodium Benzoate – benzoensan sodu,
Sodium Salicylate – salicylan sodu,
Parfum (Fragrance) – kompozycja zapachowa
Propanediol jest humektantem o małej cząsteczce, zatem nawilża i również pełni rolę promotora przenikania innych składników w głąb naskórka. Jest pozyskiwany z glukozy, a najczęstszym jej źródłem są ziarna kukurydzy. Jest naturalnym odpowiednikiem dla glikolu propylenowego, który pozyskiwany jest z ropy naftowej, której skutki wydobycia są niezwykle szkodliwe dla środowiska naturalnego. Trehaloza to rodzaj cukru, działa nawilżająco, gdyż zatrzymuje wodę w skórze, a także działa ochronnie i jest przeciwutleniaczem. Glukozyd Kokosowy to łagodny środek oczyszczający, łagodzi działanie silnych detergentów w kosmetyku. Kokoiloglutaminian dwusodu to łagodny środek oczyszczający. Gliceryna nawilża. Sok z melona to antyoksydant, który delikatnie złuszcza, oczyszcza, odświeża i chłodzi skórę. Wyrównuje koloryt i rozjaśnia przebarwienia. Wspomaga regenerację skóry i nadaje tropikalny zapach. Ekstrakt z kiwi to antyoksydant, rozświetla skórę, nawilża, chroni i odżywia ją, jednocześnie działając przeciwłojotokowo, wygładzającą i tonizując. Dobry do cer naczynkowych. Sok z limonki to antyoksydant, który tonizuje i odświeża skórę, działając na nią również rozjaśniająco. Kwas mlekowy to również konserwant, dodatkowo o właściwościach nawilżających. Prolina to humektant i antyoksydant. Działa zatem głównie nawilżająco i przeciwstarzeniowo. Polyglyceryl-6 Caprylate, Sorbinian potasu, Benzoensan sodu, Salicylan sodu to konserwanty. Kompozycja zapachowa to zbiór substancji zapachowych, odmienna w każdym produkcie, nie wiemy niestety co się dokładnie kryje w danym kosmetyku pod tą nazwą.
DZIAŁANIE, EFEKTY, OBIETNICE PRODUCENTA, A MOJE DOŚWIADCZENIA

ZALETY
- MARKA CRUELTY-FREE (bo tylko takie używam i recenzuje), PRODUKT WEGAŃSKI
- W SKŁADZIE: DELIKATNE ŚRODKI MYJĄCE, EKSTRAKTY I SOKI
- ZAPACH jest tak wiadomą, szeroko omawianą i charakterystyczną kwestią w tej serii, więc jeśli się zdecydujemy na świadomy zakup, to pewnie o nim już wiemy, a że brzydki nie jest, zaliczę go jako plus, dlatego jako sam w sobie to zaleta, bo będzie się większości osób podobał, cale jest też w minusach, bo swoje wady ma
- SZATA GRAFICZNA
- KONSYSTENCJA jest treściwa, przyjemna, emulsyjna i sprawia, że kosmetyk jest wydajny
- WYDAJNOŚĆ i DOBRA CENA
- UŻYTKOWANIE jest wygodne
- SKUTECZNOŚĆ produktu jest mocno zadowalająca, bo choć uważam, że jeśli nosimy makijaż, to twarz zawsze należy myć wtedy dwa razy – raz w celu demakijażu, drugi w celu domycia resztek makijażu i oczyszczenia skóry, to faktycznie po drugim myciu nie miałam na skórze już jakichkolwiek pozostałości mejkapu, a skóra miała lepiej oczyszczone pory, przez co wydawała się lepiej „oddychać”
- DOMYWA OLEISTOŚĆ I RESZTKI MAKIJAŻU w dwuetapowym oczyszczaniu skóry
WADY
- W SKŁADZIE: DRUGA POŁOWA TO SAME KONSERWANTY I KOMPOZYCJA ZAPACHOWA, KTÓRA JEST BARDZO INTENSYWNA I NIE WIEMY, CO SIĘ W NIEJ ZNAJDUJE a producent napisał na opakowaniu, że poleca ją głównie skórze wrażliwej i skłonnej do podrażnień, tylko czy nie lepiej dla takich cer stworzyć serię bezzapachową…?
- ZAPACH używanie tej pianki w tym samym czasie z innymi kosmetykami tej serii, może prowadzić do tego, że będzie zbyt mdlący i tak jak w przypadku płynu micelarnego z tej serii, tak mocny, nie będzie prawdopodobnie sprzymierzeńcem skór wrażliwych, zaburzonych, atopowych itd. Cery o zaburzonym funkcjonowaniu powinny takie zapachowe kosmetyki traktować z rezerwą i przeplatać je czymś o delikatnym składzie, z mniejszą ilością perfum.
- NIE JEST PRZEZNACZONA DO MYCIA OCZU I UST – wiedziałyście o tym? Producent w opisie stosowania produktu jasno to napisał, a na produkcie nie znajdziecie informacji o przebadaniu kosmetyku okulistycznie. Używanie oddzielnej pianki do twarzy, a oddzielnego produktu do oczyszczenia okolic oczu i ust to już trochę dziwna sprawa, zwłaszcza przy dwuetapowym oczyszczaniu…
Z TEJ SERII PRZECZYTASZ RÓWNIEŻ:
RECENZJA PŁYNU MICELARNEGO FACE BOOM

RECENZJA PEELINGU DO TWARZY FACE BOOM
