Pomaga wyregulować pracę sebum, oczyścić pory, zagoić wypryski, a to dopiero początek listy zalet działania węgla aktywnego. Jego naprawdę wspaniałe właściwości są doceniane przez coraz więcej osób, w tym przeze mnie i w mojej łazience, obecnie, znajduje się kilka produktów z węglem aktywnym. Na rynku jest coraz więcej „czarnych” maseczek, żeli do mycia, peelingów do twarzy, a nawet odżywek do włosów. Czy wiesz, że część produktów opatrzona napisem „z węglem aktywnym”, mająca ten charakterystyczny grafitowo-czarny kolor, nie posiada w składzie węgla aktywnego? Czy wiesz co im go nadaje? Tylko barwnik. Warto wiedzieć jak znaleźć prawdziwy węgiel aktywny w składzie i nie dać się nabrać.

JAK DZIAŁA WĘGIEL AKTYWNY?

Węgiel aktywny (zamiennie nazywany też aktywowanym) lub jak potocznie się go nazywa „czarne złoto”, był znany naszym przodkom na pewno już za czasów Hipokratesa. Polecał on go, pod postacią węgla drzewnego, swoim uczniom w celu odkażania ran. Węgla drzewnego, po dziś dzień, używa się także do innego, bardzo specyficznego zadania, jako okład wyciągający truciznę z ran, które zadały jadowite zwierzęta, w tym m.in. pająki, węża, skorpiony. Indianie węglem leczą poparzenia przez trujący bluszcz. Za popularność jaką obecnie cieszy się w Polsce, może być wdzięczny, przede wszystkim czasom początkowego rozkwitu rynku kosmetyków naturalnych. Tym sposobem, już od kilku lat, jest jednym z najbardziej pożądanych składników w produktach kosmetycznych, co zawdzięcza też swojemu multifunkcyjnemu i skutecznemu działaniu. Dzięki unikatowej, mikroporowatej strukturze – 1 gram węgla aktywnego odpowiada powierzchni ok. 3300 m2, posiada niezwykle silne właściwości adsorbujące, czyli wiążące inne związki chemiczne. Nałożony na skórę, działa na zanieczyszczenia, toksyny, ale też sebum, czy zrogowaciały naskórek, niczym magnes na opiłki metalu – przyciąga je z nawet głębszych warstw skóry, pochłania, a następnie ułatwia pozbycie się ich, podczas spłukiwania produktu pod bieżącą wodą. Jak nazwa wskazuje, jest to składnik aktywny, ale jest nadzwyczaj dobrze tolerowany przez każdy typ skóry (nawet cerę reaktywną i wrażliwą), nie jest komedogenny ani aknogenny, a wręcz przeciwnie, wspomaga leczenie skóry problematycznej i nie ma wysokiego potencjału alergennego. Osobiście nigdy nie spotkałam się z opinią, by kogokolwiek uczulił. A to nie koniec listy zalet jego działania.

WŁAŚCIWOŚCI WĘGLA AKTYWNEGO w kosmetykach

• Oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i toksyn
• Oczyszcza pory
• Pochłania nadmiar sebum, matuje skórę i reguluje pracę gruczołów łojowych
• Usuwa zrogowaciały naskórek i wygładza skórę
• Łagodzi i koi
• Odświeża
• Działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie
• Wspomaga detoksykacje skóry
• Wspomaga leczenie i łagodzenie stanów zapalnych skóry problematycznej
• Przyspiesza gojenie się wyprysków
• Spowalnia proces starzenia – antyoksydant
• Działa „antipollution” – uwalnia skórę od zanieczyszczeń z powietrza powstałych ze smogu

Jak widać, węgiel aktywny jest idealnym składnikiem do umieszczania w produktach do mycia twarzy, czy maseczkach oczyszczających. Jego najlepszymi beneficjentami będą skóry tłuste, mieszane i trądzikowe, bo to one będą widziały najlepiej jego działanie, ale także skóra normalna czy sucha może docenić jego oczyszczające i odświeżające funkcje.

CZYM jest WĘGIEL AKTYWNY?

SKĄD się bierze WĘGIEL AKTYWNY?

Powstaje o w procesie spalania miazgi drzewnej w temperaturze ok. 900 stopni C, a następnie zostaje poddany procesowi aktywizacji przy użyciu pary wodnej, podczas niej w strukturze węgla dochodzi do otworzenia się porów i to właśnie te, powstałe w strukturze luki, mają zdolność do wyłapywania i pochłaniania. Jest to składnik naturalny.

ŹRÓDŁA pozyskiwania i RODZAJE węgla aktywnego:

JAK ZNALEŹĆ WĘGIEL AKTYWNY W SKŁADZIE – czego szukać w INCI (składzie produktu) i KIEDY WĘGIEL w kosmetyku JEST TYLKO CZARNYM BARWNIKIEM, bez właściwości aktywnych.

W kosmetykach używa się zarówno węgla aktywnego, ale również powstałego z węgla składnika, dającego jedynie efekty wizualne, barwnika. Używa się go w celu nadania kosmetykom stalowego lub czarnego koloru. Wykorzystywany jest powszechnie na przykład w tuszach do rzęs. Jednak jest on też często spotykany w produktach do pielęgnacji. Dlaczego te węgle są mylone? Poniekąd przez podobne nazwy, ale i niejednokrotnie osobiście spotkałam się już z takim zabiegiem, że sprytni producenci, piszą na opakowaniach swoich produktów, że są one „z węglem aktywnym”, a w składzie znajdziemy… tylko carbon black, czyli sam barwnik. Sam barwnik, bez tych wszystkich wspaniałych funkcji oczyszczających, detoksykujących i pochłaniających. Ale kolor czarny kosmetyku pielęgnacyjnego sugerujący, że to węgiel aktywny jest? Jest.

Jeśli producent nie umieszcza informacji, że produkt ma węgiel aktywny w składzie, a dodaje barwnik, nadając charakterystyczny, stalowo-szary kolor kosmetykowi, no to po prostu korzysta na tym, że nie czytamy składów. Możemy tu dyskutować co do etyki, bo skład kosmetyku jest dostępny na opakowaniu i można przeczytać, a szary kolor można usprawiedliwić tym, że kosmetyk mając mętniejszy, ciemniejszy kolor ma właściwości chroniące produkt przed zepsuciem. Jednak, jeśli na opakowaniu jest umieszczona informacja, że kosmetyk ma w składzie aktywny węgiel, a w składzie jest tylko czarny barwnik… to ujmuje wiarygodności producentowi, ale grunt to posiadać wiedzę w tym temacie. Produkt może mieć w składzie jedynie barwnik, ale nam odpowiadać i być skutecznym, bo za działanie oczyszczające będą odpowiedzialne inne składniki – warto wiedzieć co działa na naszą skórę. Najbardziej odpowiedzialną i świadomą wersją działania jest sprawdzenie składu, bo na szczęście nie jest trudno samemu wyszukać czy to węgiel aktywny czy barwnik. Producenci na opakowaniach mogą napisać (prawie wszystko) co chcą i nie zapominajmy o tym, ale skład musi być zgodny z prawdą (wiem, że bardziej świadome osoby słusznie nie patrzą na składy zero-jedynkowo, jednak dzisiaj nie wchodzę w szczegóły i dywagacje, bo nie ma to akurat znaczenia w temacie węgla aktywnego i nieaktywnego).

Węgla aktywnego nie ma, ale też jest spoko?

Dopóki producent zabarwia kosmetyk barwnikiem, ale nie wspomina na opakowaniu o węglu aktywnym, uważam, że nie ma problemu, ale jak już wiemy – jest duża różnica we właściwościach między tymi dwoma i słowo AKTYWNY ma znaczenie.

Mały przegląd kosmetyków pielęgnacyjnych
z WĘGLEM AKTYWNYM i te TYLKO Z BARWNIKIEM

WĘGLA AKTYWNEGO BRAK – TYLKO BARWNIK

A teraz o tym, że nie wszystko jest węglem aktywnym, co jest czarne, choć nawet producent to sugeruje… W tych kosmetykach węgla aktywnego nie znajdziesz:

A tu kilka przykładów kosmetyków z WĘGLEM AKTYWNYM W SKŁADZIE:

Są to przykłady, jak znaleźć węgiel aktywny w składzie w praktyce, nie wszystkie te produkty używałam. Z tych, które miałam, mogę powiedzieć, że po masce z Nacomi miałam problemy z zapchaniem cery, także ta mi się nie sprawdziła, co nie jest winą węgla aktywnego, bo ten składnik moja skóra uwielbia, za to bardzo polecam maseczkę z Miya.